Jedną z najbardziej zaskakujących rzeczy w urodzeniu dziecka było to, jak szybko wyrósł z ubrania. Oczywiście wiedziałem, że dzieci są większe. Był jednak jak Niesamowity Hulk, który w dwa tygodnie wyskakiwał ze swoich maleńkich majteczek z motywem pandy. Razem z mężem żartowaliśmy, że zawijaliśmy go w ręcznik, dopóki nie był projektant Ryan Yasin zauważył to samo.„Moja siostra właśnie urodziła dziecko i jako prezent kupiłam mu ubrania, ale zanim zdążyłam je podarować mojej siostrze, dziecko już je przerosło” - mówi. „To była dla mnie ogromna inspiracja i zacząłem myśleć„ jak mogę rozwiązać ten problem? ”W tym czasie Yasin studiował w Royal College of Art w Londynie, a ostatnio spędził czas w Japonii. Uderzyła go tam awangardowa scena mody, a projektanci, tacy jak Issey Miyake, używają matematycznych zasad do tworzenia trójwymiarowych ubrań, zarówno rzeźbiarskich, jak i odzieżowych.„Zacząłem myśleć, w jaki sposób odzież może być przedmiotem dynamicznym, a nie statycznym?” - mówi był początek Petit Pli, nowej linii inspirowanej origami odzieży dziecięcej, która rośnie wraz z noszącym. Odzież Petit Pli może pomieścić dziecko od około trzech miesięcy do trzech lat dzięki elastycznym zakładkom 3D. Yasin ma nadzieję, że odzież może pomóc ograniczyć odpady i zanieczyszczenia, co jest notorycznym efektem przemysłu tekstylnego, a także zaoszczędzić pieniądze rodzicom. Ma również nadzieję, że pomogą one dzieciom zachować równowagę i ponownie wykorzystać w wieku, w którym tylko poznają świat. Wszyscy testerzy w ubraniach tego samego rozmiaru (Ryan Yasin) (Ryan Yasin) Wynalazek zdobył 24-letnią Yasin krajową nagrodę Jamesa Dysona. Nagroda w wysokości 2500 USD trafia do projektanta lub inżyniera-studenta, który tworzy innowacyjny projekt produktu stworzony z myślą o zrównoważonym rozwoju. Yasin jest teraz w trakcie ubiegania się o międzynarodową nagrodę ogłoszoną pod koniec października, która przynosi kolejne 40 000 $.Yasin wykorzystał licencjat z inżynierii lotniczej do projektowania odzieży inspirowanej zarówno origami, jak i strukturą paneli satelitarnych. Ubrania są wykonane z plis, które nadają im strukturę auksyczną, co oznacza, że rozszerzają się na szerokość po rozciągnięciu wzdłużnym. Jego pierwszym prototypem - jednym z ponad 500 - była para spodni, które Yasin upiekła w swoim domowym piekarniku, aby ustawić plisy. Pasują zarówno do jego nowonarodzonego siostrzeńca, jak i jego 2-letniej projektowania stanowił wiele wyzwań. Niektóre tkaniny nie działały. Barwniki były trudne. Ale w końcu Yasin miał prototyp. Dał rodzicom odzież do wypróbowania i szybko nauczył się czegoś, czego nigdy nie rozważał: wielu rodziców nie chce kłaść syntetycznych tkanin obok skóry swoich Yasin zmienił halsy. Postanowił skoncentrować się wyłącznie na odzieży wierzchniej. Yasin mówi, że przyniosło to korzyści, ponieważ mógł również uczynić odzież wiatroodporną i wodoodporną. Wziął pod uwagę inne opinie rodziców, dodając kieszeń i sprawiając, że fałdy na ubraniach były skierowane w dół, jak dachówki, aby rozlać się wycieki i okruchy. Petit Pli na wystawie (Ryan Yasin) Wygląd powstałych ubrań to jedna część japońskiej awangardy, jedna część średniowiecznej zbroi. Można je wsunąć do walizki bez zmarszczek i prać w pralce bez utraty powiedział, że zdobycie krajowej nagrody Dyson było „ogromnym szokiem”, ale był zachwycony. Wykorzysta nagrodę pieniężną na badania i rozwój w nadziei, że wkrótce przyniesie Petit Pli konsumentom.„Chcę przekazać Petit Pli jak największej liczbie osób, udoskonalić go, a następnie wprowadzić produkt na rynek” - mówi. „Co więcej, bardzo chętnie kontynuuję łączenie technologii z modą i znajdowanie sposobów na zwiększenie naszych ludzkich umiejętności poprzez odzież: naszą drugą skórę”.
1 z 3 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Następne. Przesuń zdjęcie palcem fot. mat. pras. Następne. Petit Pli - ubranka, które rosną razem z dzieckiem.
W pierwszym okresie życia maluch zazwyczaj używa wszystkich zabawek w podobny sposób. Ogląda je z każdej strony, przekłada z jednej ręki do drugiej, ściska, tarmosi i próbuje, jak smakują :-) Zanim dziecko nauczy się korzystać z zabawek celowo, czyli będzie wiedziało, które do czego służą, musi minąć trochę czasu. Są zabawki, które sprawdzą się zarówno u niemowlaka, jak i u większego smyka. Które? Podpowiadamy poniżej. Pluszak Mój półroczny synek w tym wieku miał swojego ukochanego, pluszowego kotka, którego najbardziej lubił… żuć Robił to namiętnie zarówno podczas spacerów, podróży samochodem, jak i w domu. Gdy synek skończył rok, kotek posłużył nam do nauki nazw części ciała. Franek pokazywał gdzie kicia ma oko, uszy, nogi czy brzuszek. Wspólnie również bawiliśmy się w chowanego. Kotka chowałam w taki sposób, by synek wiedział, gdzie jest. Potem oczywiście razem go szukaliśmy. Na tym etapie Franek potrafił już kotka wziąć ode mnie, a później mi go podać. Zaczął również okazywać mu uczucia: przytulał go, nosił i koniecznie co wieczór musiał zasypiać z nim w łóżeczku. Mając półtora roku maluch może bawić się w powtarzanie dźwięków wydawanych przez zwierzątka. Ukochany kotek i jego pluszowi przyjaciele bardzo pomogli Frankowi w nauce naśladowania dźwięków zwierzaków. Dwulatek potrafi się już opiekować swoim pluszakiem. Karmi go, utula do snu, pamięta, by okryć go kołderką, tak jak robi to co wieczór jego mama :-) Trzylatek ma już na tyle rozwiniętą wyobraźnię, że z ulubionym pluszakiem przeżywają wspólnie przygody. Franek wyruszał z kotkiem w rejs po oceanie lub poszukiwanie skarbów. Czasem wkładał go do ciężarówki i woził po mieszkaniu, uczył go tańca z drugim pluszakiem, albo prowadził żywą dyskusję. Piłka To chyba najbardziej uniwersalna zabawka. Dla półrocznego malucha świetnie sprawdzi się miękka, pluszowa, którą będzie mógł z łatwością obejrzeć, poklepać i oczywiście popróbować :-) Dziecko ściskając piłkę ćwiczy paluszki a także poznaje świat kolorów. Dodatkową atrakcją może być piszczek lub dzwoneczek umieszczony w środku zabawki. Mój Franek bardzo lubił, gdy z piłki wystawały jeszcze metki i inne elementy. Chętnie za nie ciągnął i gryzł. Z rocznym dzieckiem, które już dobrze siedzi i raczkuje możesz pobawić się w toczenie piłki. Raz turlasz ją Ty, raz maluch. Gdy poleci w złą stronę dziecko może po nią pójść samo i dalej kontynuować zabawę z mamą :-) Na rynku dostępne są piłki, które posiadają światełka i guziki, po których naciśnięciu piłka gra melodie i porusza się do tyłu lub do przodu. Ciekawski maluch z pewnością zacznie się za nią przemieszczać. Półtoraroczne dziecko będzie próbowało rzucać piłką w Twoim kierunku, nie zawsze idealnie trafiając do celu. Dwulatek będzie z powodzeniem ją kopać. Natomiast trzylatek potrafi już rzucić piłką do konkretnej osoby, choć niekoniecznie za każdym razem uda mu się trafić. Drewniane klocki Klocki sprawdzą się praktycznie na każdym etapie rozwoju malucha. To idealna zabawka do ćwiczenia sprawności rączek i nauki chwytania. Wpływa również na rozwój koncentracji. Półroczne dziecko będzie oglądało klocek z każdej strony, podobnie jak piłkę. Z każdym miesiącem będzie nabywało kolejne umiejętności. Nauczy się obracać klocek w dłoni i przekładać go z ręki do ręki. Roczny maluch będzie chętnie wkładał klocki do pudełek. Franek uwielbiał burzyć wieże, które budowałam specjalnie dla niego. Dodatkowo uderzał klockami o podłogę, kaloryfer czy łóżeczko, bo im więcej hałasu, tym lepiej :-) Gdy maluch skończy półtora roku będzie potrafił budować samodzielnie wieżę z dwóch, trzech klocków. W wieku dwóch lat ustawi wieżę z 4-7 elementów. Będzie też potrafił wrzucać klocki o różnych kształtach do konkretnych otworów w sorterze. Trzylatek to już prawdziwy budowniczy. Potrafi ustawić klocki w poziomie. Teraz zacznie rozwijać swoją wyobraźnię. Samodzielnie stworzy z klocków dom, bazę strażacką, a nawet wielki zamek z fortecą. Kredki Półroczny maluch jest jeszcze za mały na zabawę kredkami. Potraktowałby je raczej, jako kolejny przedmiot do prób smakowych, dlatego powinnaś je trzymać z daleka od niego, aby nie zrobił sobie nimi krzywdy. Roczniak może już pobawić się w małego artystę. Na początek sprawdzą się duże, bezpieczne kredki świecowe. Powinnaś jednak pilnować malucha podczas zabawy, żeby malowanie nie skończyło się jak u mnie. Franek zamiast kartki, pomalował stół, kanapę i ścianę w salonie. Gdy maluch skończy 18 miesięcy będzie próbował Cię naśladować, gdy rysujesz. Nie będzie jeszcze potrafił odpowiednio trzymać kredki, a jego rysunki to raczej bazgroły niż coś konkretnego, ale to dla niego wspaniałe ćwiczenie paluszków. Dwulatek z czasem nauczy się prawidłowej techniki trzymania kredki, a im częściej będzie trenował tym będzie robił to sprawniej. Jednak musisz pamiętać, że w tym wieku maluchy są bardzo ruchliwe i zazwyczaj szybko nudzą się rysowaniem. W wieku trzech lat dziecko będzie potrafiło skopiować kółko. Mały artysta zacznie rozwijać swoje umiejętności. Na rysunkach będzie widać pierwsze zarysy nóżek, rączek i główki – to pierwsze ludziki lub zwierzątka. Może to właśnie wtedy otrzymasz swój pierwszy portret od małego Picasso
Mayer Ergonomiczne krzesło rosnące z dzieckiem MyPony antracyt. Mayer. 1964,52 zł. Do koszyka. Krzesło MAYER MyChamp, szare, 59 cm. Mayer. 1907,40 zł. Do koszyka. Mayer Ergonomiczne krzesło rosnące z dzieckiem Actikid A2 niebiesko/szare.
Wielu rodziców nie może poradzić sobie z nadmiarem ubrań dla swoich pociech. Z ich szaf wysypują się stosy ubranek dziecięcych, jednak często maluch i tak nie ma co na siebie włożyć. Jak skompletować kapsułową garderobę dla dziecka? Jak ubierać malucha jesienią? Jak skompletować garderobę dla dziecka w taki sposób, żeby bez problemu wiedzieć w co ubrać dziecko każdego dnia? Sprawdź nasze porady. Jak ubierać dziecko jesienią? Dzieci, jak wiadomo, rosną bardzo szybko, dlatego często wyrastają z ubranek, przez co zostajemy z za małymi ciuszkami, których dziecko już nie założy. Gdy dzieci zaczynają chodzić, rozpoczyna się również mocne eksploatowanie ubrań, które niby mocno zniszczone, jednak za dobre, aby wyrzucić. Kolejny powód przepełnienia garderoby dziecka – dziadkowie, ciocie i znajomi, którzy regularnie kupują maluchom nowe ubrania, z których dzieci często wyrastają jeszcze zanim zdążą je ubrać. Niby drobne sytuacje, ale gdyby je połączyć zbierze się spora sterta ubrań, które leżą nieużywane i jedynie zajmują miejsce w szafie bądź garderobie dziecka. Najlepszym pomysłem będzie więc stworzenie bazowej, kapsułowej garderoby, która zawsze się obroni i uratuje na życie, gdy ulubione spodenki lub sukienka malucha będą akurat w praniu. Co jest najważniejsze w ubraniach dla malucha na jesień? Jakie ubrania wybierać? Najważniejsze są stonowane, pasujące do siebie kolory. Ważne jest również, aby ubrania utrzymane były w jednakowej stylistyce oraz to, aby były oczywiście dla dziecka wygodne i komfortowe w noszeniu. Jak stworzyć bazową garderobę dla dziecka? Kompletowanie bazowej garderoby warto rozpocząć od spodu, czyli od bielizny. Jesienią, poza oczywistymi skarpetkami oraz majtkami, dzieci potrzebują również dodatkowej warstwy ciepła w postaci podkoszulek i rajstop. Kolejną warstwą powinna być bluzka z długim rękawem, najlepiej prosta i bawełniana, aby można było ją nosić do wszystkiego. Ważne jest również, aby wybierając spodnie i dresy dla malucha zwracać uwagę na to, aby nie cisnęły one brzuszka malucha. Do tego warto dobrać pasujący sweter, bluzę, a na koniec oczywiście kureczkę lub ciepły płaszczyk. O czym jeszcze warto pamiętać? Oczywiście ważna jest również ciepła czapka. Już teraz warto wyposażyć się w czapki zimowe dziecięce, które ochronią dziecko przed wiatrem i zimnem, nie doprowadzając do wychłodzenia. Ważne, aby chronić również szyję malucha – idealnie w tej roli sprawdzi się komin dla dziecka. Nasze propozycje to oczywiście nic odkrywczego, ale sekret tkwi w tym, aby zwracać uwagę na kolorystykę oraz wybierać ubrania proste, klasyczne, które będzie można ze sobą dowolnie łączyć. Takie klasyczne elementy garderoby będą pasować do wszystkiego, a poranne skompletowanie ubrania już nie będzie stanowiło problemu. Kupując ubrania dla dziecka zastanów się następnym razem, czy kolejna spódniczka z falbankami jest potrzebna twojemu dziecku oraz czy będzie pasować do reszty ubrań. Klasyka zawsze się obroni, a prosta, biała bluzeczka bawełniana będzie dobrze wyglądać nawet z najbardziej pstrokatą i błyszczącą spódniczką bądź sukienka, otrzymaną w prezencie od kogoś bliskiego. Przyłbice ochronne to również ważny element w tych czasach, szczególnie u starszych dzieci. Zadbasz w ten sposób o ich komfort i bezpieczeństwo jednocześnie. Materiał zewnętrzny Źródło: Licencja:
Zabawne uszka i ogonek wszyte w ubrania to ich znak firmowy. Marka odzieżowa dla dzieci i młodzieży „Mouse in A house”, wystartowała zaledwie w październiku tego roku, a już budzi wielkie zainteresowanie. Założyły ją dwie mamy, kielczanki, które chciały, by ich pociechy nosiły niebanalne, ale przede wszystkim wygodne rzeczy.
Kiedy byłam mała, moja mama, w odniesieniu do moich niektórych ubrań, używała określenia: "ten dres, ta kurtka, ta bluza ... rośnie razem z Tobą". Wówczas i jeszcze całkiem niedawno wydawało mi się to nieco absurdalne, ale po dzisiejszym doświadczeniu powoli zaczynam ogarniać fenomen tego magicznego zdarzenia, jak rośnięcie ubrań wraz z dzieckiem. A mianowicie... Wiktoria ma aktualnie 85cm. Jeszcze w październiku zaczęłam zakładać jej body na rozmiar 74. Wówczas były leciutko luźniejsze, ale na długość ok. Część z tych body nosi po dziś dzień. Są bardziej dopasowane, może na długość leciutko naciągane, ale całkiem dobrze wyglądają. A wzrost Wiki przez te klika miesięcy się zmienił. Jednak co do tych body, to mogę to zrozumieć. Bawełna, trochę się na pewno rozciągnęła, no i tak jak napisałam, najpierw lekko luźne, teraz na styk. Jednak fenomen rośnięcia ubrań potwierdza kurtka i tu nie mogę znaleźć wytłumaczenia. Może Wy? Otóż w związku z ostatnią wiosenną pogodą (choć dziś znów zimowo) zaczęłam myśleć, że warto by obejrzeć się za wiosenną kurteczką dla Wiki. Na zimę ma dwie, jedna rozm. 74 (jest akurat) i 86 (lekko dłuższe rękawy, ale też wygląda dobrze i poza rękawami pasuje idealnie). Zatem oglądając kurtki na wiosnę pomyślałam, że albo rozmiar 86, albo już 92. I nawet zaczęłam skłaniać się ku tej większej myśląc sobie, że najwyżej na początku trochę zawinie się rękawy, a kurtka przynajmniej dłużej posłuży i przyda się jeszcze na chłodne letnie wieczory. Dziś jednak coś mnie tknęło i myślę sobie zobaczę jeszcze tę kurtkę, którą mieliśmy na wczesną jesień. Kurtka 3w1, taka z bluzą do odpięcia. Kupiona we wrześniu przed naszym wyjazdem nad morze, rozmiar 68 (może trochę zawyżone). Bluza służyła nam jeszcze na początku zimy, ale na koniec grudnia musieliśmy ją schować do szafy, bo ewidentnie była już za krótka, po prostu za mała. Kurteczka na samym początku miała lekko zawinięte rękawki, ale przez to, że zima przyszła do nas późno, to kurtkę tą nosiłyśmy jeszcze w listopadzie i wtedy była idealna. Nie wierząc w to, że może pasować przymierzyłam dziś kurtkę Wiki i jestem w SZOKU !! Co prawda przymierzana tylko na body z długim rękawem, ale pasuje bez problemu. Nie jest obcisła, jest odpowiedniej długości i rękawy też są ok. Przez chwilę pomyślałam, że nasze dziecko po prostu od listopada nic nie urosło, ale zapisy z naszych pomiarów mówią o tym, że urosła ponad 5 cm, więc jak to możliwe? I jak to się ma do siebie, że kurtka wiosenna i zimowa, tej samej firmy, różniące się 3 rozmiary pasują tak samo? 68 i 86? Także teraz i ja zacznę używać określenia: "ubrania rosnące z dziećmi".
Ubrania Petit Pli rosną o 7 rozmiarów. Aktualności Petit Pli – Ubrania, które rosną PROJEKT: Ryan Yasin. Wielka Brytania . make me! 2018.
Urządzenie dziecięcego pokoju przysparza wielu trudności. Początkowo maluch potrzebuje jedynie wygodnego miejsca do spania, jednak z biegiem czasu jego wymagania i potrzeby rosną. Zatem jak przygotować pokój dla dziecka, który będzie się zmieniał razem z nim? Zalety mebli modułowych Co na początek? Kiedy potrzeby dziecka rosną Dla uniwersalności dziecięcego pokoju kluczowy jest wybór odpowiednich mebli. Jako wyposażenie do pokoju dziecięcego najlepiej sprawdzają się meble modułowe, które można dowolnie ustawiać i zmieniać ich przeznaczenie, dopasowując tym samym umeblowanie pokoju do wymagań jego mieszkańca. Zalety mebli modułowych Meble modułowe to praktyczne zestawy, które można komponować samodzielnie, wybierając jedynie te elementy, które są w danej chwili potrzebne. W pokoju dla noworodka przydadzą się inne meble niż w pokoju przedszkolaka, dlatego wybierając modułowe zestawy mebli szybko i łatwo można dopasować kolejne elementy wyposażenia, dowolnie je ustawić i przystosować do aktualnego zapotrzebowania. Plusem tych mebli jest możliwość dokupienia dodatkowych sprzętów nawet kilka lat po pierwszym zakupie bez obawy o to, że nowe meble nie będą pasować do poprzednich. Co na początek? Urządzając pokój dla niemowlaka trzeba postawić na bezpieczeństwo. W tej materii wyróżniają się meble dla dzieci Klupś- utrzymane w stonowanych kolorach, funkcjonalne, a przede wszystkim wykonane z bezpiecznych dla dzieci materiałów. Poza bezpieczeństwem warto zwrócić uwagę również na wygodę opiekunów. Przydadzą się więc łóżeczko z trójstopniową regulacją wysokości materaca, przewijak umieszczony na takiej wysokości, aby opiekun mógł swobodnie dokonywać czynności pielęgnacyjnych przy dziecku, oraz komoda lub szafka, w której znajdą się niemowlęce ubranka, pampersy i kosmetyki. Ustawienie tych mebli powinno zapewniać opiekunowi możliwość sięgnięcia po potrzebną rzecz bez konieczności pozostawiania dziecka bez opieki. Kiedy potrzeby dziecka rosną Starsze dzieci, oprócz miejsca do spania i przechowywania odzieży, potrzebują również przestrzeni do zabawy i gromadzenia zabawek. Małe łóżeczko ze szczebelkami można więc zamienić na większe łóżko dziecięce, a zamiast przewijaka wstawić praktyczne regały na zabawki i pluszaki. Coraz częściej poszukiwaną opcją jest łóżeczko z możliwością wymontowania szczebelków, które zmienia się w ten sposób w tradycyjne, dziecięce łóżko. Przy urządzaniu pokoju dla dziecka należy pamiętać, aby jego wyposażenie można było łatwo utrzymać w czystości. Data modyfikacji: 2 stycznia 2020
Kolorowa zabawa z Dena Toys! To silikonowe zabawki, które rosną razem z dzieckiem, pomagają rozwijać się i odkrywać świat nieskończonymi możliwościami
Jak szybko rosną dzieci? Na to pytanie mamy tylko jedną odpowiedź - rosną bardzo szybko, a najłatwiej zauważyć to po ich ubraniach. Rodzice od dawna szukają sposobów, żeby z rzeczy wyrastało się wolniej - podwinięte rękawy bluzek, paski do spodni czy przykrótkie sukienki noszone jako tuniki. Państwo Magda i Kamil wpadli na pomysł, że mogą one przecież rosnąć wraz z wzrostu dzieci jest imponujące. Między pierwszym a drugim rokiem życia rosną ponad dziesięć centymetrów, a przedszkolak co miesiąc jest wyższy o kolejne 0,5 cm. Kupno ubrań staje się problematyczne i zarazem kosztowne, bo niektórych rzeczy dziecko nawet nie zdąży założyć. Najprostszym rozwiązaniem wydaje się inwestycja w ubrania na wyrost, ale te często są dla dziecka niewygodne - wielokrotnie podwinięte rękawy i nogawki znacznie krępują ruchy. Do tego nie wyglądają dobrze. Z takimi problemami borykali się też państwo Magda i Kamil, młode małżeństwo z Gdyni, pomysłodawcy marki Rosnę Szybko. - Największą inspiracją była nasza Julka. Dzieci rosną bardzo szybko. Kupujemy coś w danym sezonie i czasami nie jesteśmy w stanie donosić tego do jego końca. Mnie się nie raz zdarzyło, że kupiłam dla córki sukienkę wiosną z myślą o lecie i nigdy już jej nie założyła - mówi Magda Damps-Janiszewska. - Chcieliśmy pomóc rodzicom, którzy są w podobnej sytuacji. Pokazać, że są inne rozwiązania niż te dostępne w sklepach oraz w jaki sposób można trochę oszczędzić, nosząc ubrania dłuższy czas. W jaki sposób ubrania rosną razem z pociechą? Zastosowano w nich regulacje w miejscach, w których dziecko rośnie najbardziej (ramiona, talia, rękawy i nogawki), dzięki czemu mamy możliwość dopasowania rozmiaru. Za pomocą wszytych nap zwęzimy bluzę w talii, a bawełniane sznureczki w jedną chwilę skrócą czy wydłużą spodnie nawet o 10 cm. Zamiast kupowania kolejnych trzech, czterech rozmiarów, dziecko nadal nosi ten Robimy troczek, wszywamy sznurek i możemy ściągnąć nogawki. W ten sposób otrzymamy mniejszy rozmiar - tłumaczy pomysłodawczyni. - Zasada jest taka, że kupujemy ubranko większe i regulujemy wedle potrzeb. Przy ciuchach dla maluszków od 3 miesięcy do 8 lat udało się nam ograniczyć do czterech podstawowych rozmiarów, dzięki temu minimalny okres noszenia jednego rozmiaru to co najmniej rok, zanim dziecko z niego wyrośnie. Rodzinna firma istnieje w Gdyni od marca. Tutaj też powstają wszystkie produkty, od pomysłu do realizacji. Rzeczy produkowane są w małych seriach, od dwóch do pięciu sztuk z danego rozmiaru. W ofercie obok rosnących ubranek znajdziemy także takie akcesoria, jak: czapki, torebki, szaliki, a nawet koce. Wszystko w żywych, dziecięcych kolorach. - Ogólnie staramy się szyć kolorowo. Większość producentów robi teraz szare ciuchy dla dzieci i wprowadza taki trend. Ja nie lubię szarości. Uważamy, że dzieci powinny być kolorowe - tłumaczy Magda Damps-Janiszewska. - Wzorów jest nieskończenie wiele. Są chmurki, małpki, samochody, kotwice, można znaleźć prawie wszystko. Szyjemy także na Rosnę Szybko od września pojawi się na stoisku w Centrum Handlowym Riviera. Będzie również okazja do spotkania się z jej twórcami na Jarmarku Dominikańskim, podczas Dominik Design, już 7-9 sierpnia. Ceny akcesoriów zaczynają się od 25 zł. Koszt ubrań to od 69 zł (koszulka) do 129 zł (ogrodniczki).
Jak każdy rodzic wie - dzieci rosną jednak w błyskawicznym tempie a mebelki do pokoju dziecięcego mogą być nie lada wydatkiem. Doskonałym rozwiązaniem, które pozwala zapewnić dziecku bezpieczne i komfortowe warunki wypoczynku a jednocześnie nie naraża na szwank domowego budżetu będzie łóżeczko, które rośnie razem z dzieckiem.
Jeszcze przed narodzinami Jasia przeszukaliśmy cały internet w poszukiwaniu fajnych, nowoczesnych i oryginalnych marek ubraniowych dla dzieci. Nie podobają nam się błękitne bodziaki z misiami dla chłopców i bladoróżowe koszulki w kwiatki dla dziewczynek. Chcieliśmy ubierać Jaśka w dziecięcą wersje ubrań, które sami byśmy chętnie nosili. Oprócz popularnych sieciówek do których regularnie zaglądamy, znaleźliśmy kilka polskich marek, które skradły nasze serca. 2. Coodo Coodo pojawiło się w naszej szafie razem z pojawieniem się na świecie Zosi. Ich dziewczęce sukienki i piękne wyprawki z organicznej bawełny skradły nasze serce. Wyjątkowy krój sprawia, że ubranka rosną razem z dzieckiem, a kolorystyka kolekcji stworzona jest tak, by wszystkie ubrania pasowały do siebie. Myślę, że ponad połowa ubranek Zosi, która wisi u nas w szafie jest właśnie z Cooda. Ich bluzy na starszaków idealnie sprawdzają się też u Jaśka. 3. Titot Jeżeli szukasz fajnych czapek dla swojego malucha, leć na stronę Titot. Znaleźliśmy ich przypadkowo na Instagramie i kupiliśmy pierwsze czapeczki na narodziny Jasia. Nie znalismy ich rozmiarówki ale czapki starczają naprawdę na długo. Są super jakościowe, lekkie ale idealnie przylegające do uszu, dzięki czemu chronią przed wiatrem – bierzemy je ze sobą wszędzie! W Titot kupujemy też szaliki i papcie – idealne do wózka na jesienne spacery. Uwielbiamy! 4. Yakko Yakko to marka dla prawdziwych, małych trendsetterów :) . Ich kolekcje nawiązują do najnowszych światowych trendów. Ubrania wykonane są z wysokiej jakości materiałów przez co maluchy mogą czuć się w nich swobodnie. My zakochalliśmy się w ich bluzach! 5. Dear Sophie Dear Sophie to kolejna polska marka, która zagościła w naszej szafie. Słyną z kolekcji inspirowanych zwierzętami – na ich printach spotkamy chyba wszystkie zwierzaki świata. Były już jeże, wiewiórki, krowy, kraby, można wymieniać w nieskończoność. Gdy dzieciaki były małe uwielbialiśmy ich elastyczne rompery, teraz kochamy ich za modne bomberki, wygodne bluzy i przyciągające wzrok koszulki oraz czapki.
Na naszej stronie znajdziesz szeroką ofertę łóżeczek rosnących z dzieckiem w różnych cenach, o różnych parametrach, oferowanych przez topowych producentów łóżeczek rosnących z dzieckiem. Wybierz pewnie i nie ryzykuj. Postaw na łóżeczka rosnące z dzieckiem, które pozwolą Ci pięknie i praktycznie urządzić wnętrze.
My co prawda dalej na końcu świata, ale jest sobota, a jak sobota to na naszym blogu dzień z polskimi markami! Dzisiaj w naszym cyklu “Poznaj lepiej polskie marki” przedstawiamy Wam firmę Rośnij Pięknie! To firma założona przez dwie Mamy, które zajmują się produkcją ubranek dla dzieci. Ale oprócz świetnego designu i jakościowych materiałów, Rośnij pięknie to przede wszystkim sprytne patenty, dzięki którym ubranka te posłużą nam dużo dłużej niż jeden sezon 🙂 Chyba każdy Rodzic zna ten problem, kiedy kupuje nowe ubrania dla dzieci, a one zakładają je parę razy i lada moment okazuje się, że ubranie jest już za małe! Jak piszą o sobie same Pomysłodawczynie firmy Rośnij Pięknie: “nie da rady sprawić, aby dziecko przestało rosnąć, ale można stworzyć ubranka, które urosną razem z nimi!”. Ich ubrania dzięki sprytnym patentom posłużą naszym dzieciom nawet przez trzy kolejne rozmiary! Co znajdziemy w ofercie Rośnij Pięknie? W ich sklepie internetowym jest wszystko, czego potrzeba dla dziecka – zarówno dla niemowlaka, jak i starszych dzieci, rozmiarówka sięga, aż do rozmiaru 134/140. Cała produkcja od A do Z odbywa się w Polsce, z wykorzystaniem najwyższej jakości, certyfikowanych materiałów. Jagoda szczególnie ukochała sobie ich długie, wygodne i przytulne bluzy. Must have do przedszkola! Wczesną jesienią i późną wiosną sprawdzają się zamiast cienkiej kurteczki, a zimą nosiła je po prostu pod ciepłą kurtkę! 🙂 Bluzy tego typu znajdziecie TUTAJ, ale.. po kolei! 🙂 Ubranka dla niemowlaków Czy Wy też przez pierwszy rok życia dziecka nie mogłyście wyjść z podziwu jak szybko one rosną? Jak to możliwe, że ten śliczny pajacyk czy body, który dopiero co kupiłyście są już za małe? Przecież dziecko miało je na sobie dwa razy!! 🙂 W ofercie Rośnij pięknie znajdziecie ubranka dla niemowlaków, które rosną razem z dziećmi i spokojnie posłużą przez 3 rozmiary! Spójrzcie na te piękne body i ich kolorowe wzory! A dzięki wszyciu w bodziaki dwóch rzędów napów możemy regulować wielkość ubranka. Genialne ! W ofercie Rośnij Pięknie znajdziemy również bardzo funkcjonalne rampersy, które świetnie sprawdzą się na co dzień, ale również w podróży. Dzięki ściągaczom wszytym zarówno na rękawkach, jak i w nogawkach możemy regulować ich rozmiar. Suwak przechodzący przez całą długość rampersa sprawia, że bez problemu przewiniemy dziecko nawet w mało wygodnych warunkach, a napy wszyte dekolt sprawdzą się, kiedy dziecko narażone jest na zmianę temperatur – można je z łatwością zapinać i odpinać dbając o komfort termiczny dziecka! To ubranie wielofunkcyjne, które może służyć dziecku przez dłuższy czas! Moim zdaniem wyprawkowy must have! Rampersy dostępne są w wersji z kapturem i bez. Wszystkie rampersy i pajace uszyte są z cienkiej bawełny typu singiel, która jest przewiewna i oddychająca. Dla chłopców Często, gdy pokazujemy ciuszki Jagody, pytacie nas, czy znamy fajne ubranka dla chłopców. Jest ich całkiem sporo – większość marek, które pokazuję Wam w cyklu Poznaj lepiej polskie marki lub które pokazywałam Wam w poście Szafa Jagody mają również swoje chłopięce kolekcje. Nie inaczej jest tutaj. W ofercie Rośnij Pięknie znajdziemy t-shirty, koszulki, bluzy, spodnie z długim i krótkim rękawem, legginsy, czapki, a nawet kominy. Jak widzicie bez trudu skompletujemy tutaj pełną garderobę dla chłopaków od rozmiaru 74 do 134 🙂 Rozmiarówka chłopięca wygląda następująco: Rozm 1 -74-80-86 Rozm 2 – 86-92-98 Rozm 3 – 98-104-110 Rozm 4 – 110-116-122 Rozm 5 – 122-128-134 Pełną rozmiarówkę wszystkich produktów Rośnij Pięknie znajdziecie TUTAJ. Zobaczcie piękne wzory z nowej kolekcji! Te bluzy wyglądają na takie, w których dziecko może szaleć całe wakacje 🙂 Jak wygląda patent na rośnięcie wraz z dzieckiem w przypadku bluz? Wystarczy rozwinąć maksymalnie ściągacze przy rękawach oraz przypiąć dopinkę przedłużającą rozmiar. Dopinka przy bluzie zapinana jest na magnes, rozpina i zapina się praktycznie sama. Zobaczcie jakie to proste 🙂 Co dla dziewczynki? To podobnie jak dla chłopców szeroki wybór spodni, bluz, legginsów, t-shirtów, ale również świetne sukienki i tuniki. Rozmiarówka wygląda tak samo jak u chłopców i obejmuje pięć różnych wielkości, a każda z nich starcza na 3 kolejne rozmiary. Jagoda kocha bluzy, które nawet na początku raz mogą być krótsze, raz dłuższe, ale koniecznie zobaczcie też sukienki z dopinanymi rękawkami czy tuniki z przedłużanym dołem. W przypadku sukienki wystarczy dopiąć lub odpiąć rękawki i falbankę. Ten patent nie tylko sprawdzi się w przypadku, kiedy sukienka robi się za mała, ale także, kiedy potrzebujemy przerobić ją na wersję letnią 🙂 Poproszę taką sukienkę w wersji damskiej 😉 A jak wyglądają patenty na rośnięcie w innych ubraniach? W przypadku T-shirtu to przedłużony tył i dość długie rękawki, które starczają na min. 3 rozmiary. Gdy dziecko rośnie, t-shirt się skraca, ale dzięki przemyślanej konstrukcji, zawsze wygląda świetnie! Tunika z kolei może być noszona jako bluza lub sukienka. Długie mankiety przy rękawach pozwalają na regulację ich długości. Tunika, w której chodziła Jagoda starczyła nam na baaaardzo długo! Spodnie od Rośnij Pięknie mają wszyte bardzo sprytne mankiety, które wystarczy odwinąć, kiedy robią się za krótkie. Rośnij pięknie co sezon wypuszcza świetne, nowe wzory! Dostępne są w wielu rozmiarach więc to fajny pomysł na ubranie rodzeństwa w różnym wieku w ten sam print. To zawsze dobry pomysł na udane rodzinne zdjęcie czy ubranie dzieciaków na jakąś specjalną okazję. W Rośnij Pięknie znajdzie się również coś dla Mamy czy już nastoletniej córki. Obecnie na stronie dostępna jest bluza w rozmiarach od S do XL, ale liczę, że w nowej kolekcji pojawi się więcej damskich ubrań 🙂 Uwaga! Premiera nowej kolekcji 5 maja! Śledźcie ich social media: Facebook i Instagram 🙂
MMw4MP. apf9bcayqc.pages.dev/16apf9bcayqc.pages.dev/69apf9bcayqc.pages.dev/90apf9bcayqc.pages.dev/3apf9bcayqc.pages.dev/15apf9bcayqc.pages.dev/8apf9bcayqc.pages.dev/77apf9bcayqc.pages.dev/90
ubrania które rosną z dzieckiem